normalny1989
Mit o mnie i może o Tobie
I zaczęły diabły uderzać w bębny,
 zszyte z ludzkich niepowodzeń
 I anioły klękały gdyż nie znają zemsty,
 gdy podjąłem decyzję, że nadchodzę.
 
 Ten, dla którego wody przypływają i odpływają
 zsyła dary w postaci ognia
 by ludzie cierpiący, którzy jak szaleńcy bez celu biegają
 mogli swoje czarne dusze w palenisku wiary ogrzać.
 
 Tak o to, kiedy nieznany raz ziemia spłonie
 za złamane obietnice, które wciąż składali w ofierze przed Bogiem
 uciekłem ja i kilku innych, zabierając ze sobą przyznane kary
 nauczyliśmy się żyć w piekle w milczeniu kojąc swoje rany.
 
 A gdy znowu śpiew harpii zapowie koniec
 wyfrunę z Hadesu na smoku, z którym żyję co dzień
 będziemy tańczyć na zgliszczach, pośród miliona ciał owiec
 My- istoty, których serce wypełnia płomień.
https://truml.com