Bazyliszek


Gdyby ławka umiała


na tamtych latarniach
powiesiliśmy marzenia
dodałaś kolczyk
 
a deszcz pada
jak niebiańskie diamenty
jak parapetowa muzyka
 
w kałużach wczoraj
i twoje dzisiejsze usta
boże co za fryzura
 
i tak do kina
czy teatru
 
ruchome schody
albo w dół czy też górę
 
przecież wiesz
że odlatują
 
brak czasu na bociany
dokąd naprawdę
 
wolę ciebie w ramionach
gdy włos zasłania oczy
 
od wszystkich odlotów
smak ust



https://truml.com


drukuj