Nevly


choć przez ułamek sekundy


koronkowy niuniuś który nigdy się nie oderwał
od matczynego cyca postanowił szeptem
spisać ballady o drzewach

cichutko pytał liści gdzie znaleźć święty spokój
tak aby nie zbudzić echa
i złapać trochę słońca za free i bez zobowiązań

pokorny
zawsze przezornie uciekający tam gdzie głaszczą
nie znał smaku dzikiej róży nie wiedział że traci siebie
i to kim mógłby stać się w jej ramionach
gdyby tylko spróbował być

facetem



https://truml.com


drukuj