RENATA


to nie jest dziennik miłosny


kiedy sie budzę 
popijam kawę
po wewnetrznej stronie ziemi 
gdzieś w ciele trwa skondensowane lenistwo
wychodzę z nikąd 
na zewnątrz 
aby poczuc twój dotyk
wywołujesz ciszę niknącym światłem
nie chcę spać 
nocą lubię kochać się głośno 
 
rano wypiję kawę



https://truml.com


drukuj