Yaro


smutne oczy


patrzę przed siebie zaglądam w duszę
na horyzoncie fale mieszają się z błękitem

łódź płynie dalej gdzie myśli nie sięgają
szukam krainy ze snów najskrytszych marzeń

sercem przy tobie zanurzam się w miłości
ona mnie kocha
smutne oczy wyobraźni konają z żalu

otrzyj łzy to jeden port od nas za daleko
przybiję do brzegu powitasz mnie

gdy obudzisz się z myślą o mnie
pocałunek złożę w podzięce za wierność



https://truml.com


drukuj