Yaro


zaklęty w teatrze marzeń


jak czas zamknięty w bursztynie
nie umiem się obudzić ze snów

  zapamiętałem ciebie
 ciepłym świtem

najgorzej wieczorami
myśląc zasypiam z myślami

  w tym samym świecie marzysz
rozmawiasz z  innym
na pewno niepodobnym

  rzeką nie stoisz w miejscu

zaklęty w w sobie lubię powspominać
wybrałem drogę bez słów i pragnień

czasem zadzwoń
w słuchawce  już tylko echo
dresz na kozetce



https://truml.com


drukuj