Yaro


co kiedyś ze mną było


ciągnie czas łańcuchy jak kody DNA
zwinięte w kłębki nerwów
byłem tu tysiąc lat temu
żyje we mnie obcy duch

wszystkie wojny
niepokoje w serce ściska
czasami we śnie widzę oczy
napełnione gałki strachem
w ręku z mieczem z napisem pokój
w dłoniach krew wrogów
mrocznych tajemnic nierozwiązanych

kłamstwem karmiony jadłem
piłem nienawiść w kielichach z czaszek
pamiętam twoje usta słodkie
brakło czasu by kochać
walka o wolność chłonie jak mchy

odbudowałem dom
chwile spokoju by razem
stworzyć ciepło rodzinnych wspomnień
wychować kilka pociech

wojny mają swoje strony
walczymy przeważnie o pokój
bogaci się kraj który wygrywa
dziś mój lud przegrywa



https://truml.com


drukuj