cieslik lucyna
A jednak nie taki diabeł straszny
Siedzę nieśmiała w siedzenie wbita 
ręką i nogą nie mogę ruszyć 
a w głowie nawał tysiące pytań 
i ta myśl jedna dobrze być musi 
 
trzęsę się cała trema mnie zżera 
jak nastolatkę przed egzaminem 
czeka mnie bowiem rozmowa szczera 
zegarek wstrzymał każdą godzinę 
 
nic nie pamiętam weszłam cichutko 
zdrętwiała cała oszołomiona 
jednak przestało zaraz być smutno 
szybko udało strach swój pokonać 
 
i po co było tak dręczyć dusze 
wszystko udało się znakomicie 
przeszłam spokojnie przez te katusze 
i teraz z tego śmieję się dzisiaj 
 
L.Mróz-Cieślik
https://truml.com