Yaro


dom to ty


gdzie mieszkają myśli tam świtem stąpam po ścieżce
odnaleźć pragnę klucz miłości do  serca
ptaki oznajmiają kierunek drogi  dobrze zmierzam

zaklęte słowa na ramieniu pasek z torbą zwierzeń
czuję  zapach bicie delikatne powiek gdy mrugałaś
na rzęsach tusz rozmył deszcz biegłaś na stację
zobaczyć czy mnie tam nie ma wskazówki szukam
odnajdę ciebie jak ty szukasz nadziei wiary w życie obok siebie

razem rozpoczniemy wędrówkę brzegiem nieba
krawędzie piaszczyste czysta woda obmyje troski
cóż nam potrzeba kubek wody kromkę chleba
dzieci by rosły zdrowo jak w ogrodzie drzewa

gdzie mieszkają myśli tam świtem stąpam po ścieżce
odnaleźć pragnę klucz miłości do  serca
ptaki oznajmiają kierunek drogi chyba dobrze zmierzam

zaopiekuj się domem zarobię na spokojne chwile
przepłyniemy oceanem życia nad wodospadem
spoczniemy w miejscu marzeń by kości nasze się nie szukały



https://truml.com


drukuj