Marek Gajowniczek


Kradzież stulecia


Marny złodziej bez praktyki,
mikrobusa skradł w Berlinie.
Patrzy w Polsce - Nieboszczyki!??
Gdzie taki towar upłynnię?

Niemcy w szoku. Odrętwieli
i cichy wydali pisk.
Busik - owszem, rozumieli.
Ale zwłoki? - Gdzie w tym zysk?

Marny złodziej. Kara sroga.
Pazerności złe wyniki.
Do więzienia prosta droga.
Śnić się będą nieboszczyki.

To nie był czysty przypadek.
To są skutki wychowania.
Kulturkampf była  przykładem,
więc ją przywiózł do Poznania!



https://truml.com


drukuj