Yaro


może być dobrze


wieje wiatr
niesie słowa zbawienne

uwierzyłem tobie
może być dobrze
lecz nie tu

gdy odnowisz ziemię
uśmiechnę się do nieba

kłębiaste grzywy suną jak statki

bez bożków dziwnych obrazów
ze słowem w sercu

lekko i przyjemnie na łąkach
bez grzesznych myśli
bez telewizji z ptakami lecę nad szczyt dobrobytu

głód i choroby zapomnijmy o tym
zamykam rozdział wojny

rozkwitła miłość są białe pąki



https://truml.com


drukuj