Ustinja21
nie mam już twarzy
nie mam już twarzy, która przyjmuje każdy cios 
 odgania się przed zezwierzęconymi gzami 
 nie mam już twarzy, która potrafi się rozszlochać z bólu 
 nie mam już twarzy 
 skryta za wodorostami włosów 
 uważnie meandruję wśród ławic ryb i wodnych wirów 
 nucę zdziczałe melodie 
 o różnych stadiach piekła 
 nie mam już twarzy, która potrafiłaby mnie obronić 
 krzyknąć za mnie 
 dać się znów oswoić 
 nie mam 
 30.08.2014r., Rz.
https://truml.com