Kasiaballou vel Taki Tytoń
Drzwiczki
Kukałeś zaklinając pomyślność 
 w klatce ciepło ale bezwietrznie 
Niegłodno jednak przyziemnie 
Quasi Eden brukowany różnicami 
na miarę Wielkiego Kanionu
 
 I popatrzyłam a lustro strzeliło
 focha Zebrałam niemal sto
 odłamków po uderzeniu
 spóźnionej wiosny I uchyliłam
https://truml.com