Post Scriptum
za ile ją pokochasz? cz.1 (song)
raz jeden szczon przypadkiem
zakochał się po uszy
obiecał pannie uczuć moc
kawałek swojej duszy
ona słuchać go nie chciała
odwracając wzrok
w końcu tak mu powiedziała
wprawiając gościa w szok
''łachudro znikaj precz
swą cenę dobrze znam
jam dla bogatych jest
tą najpiękniejszą z dam...''
próbował jej tłumaczyć
''moja miłość nie kosztuje''
lecz na nic to się zdało
ona w zamożnych gustuje
góra forsy szybka fura
wolno stojący dom
''miłość dla niej to jest bzdura ''
wspominał z żalem szczon
''łachudro znikaj precz
swą cenę dobrze znam
jam dla bogatych jest
tą najpiękniejszą z dam...''
długo się zastanawiał
co począć dalej ma
zapomnieć o niej nie mógł
na zwłokę jakby grał
''ciągle siedzi w mojej głowie
czegoś ode mnie chce?''
nerwy wciąż mu psują zdrowie
gdy wspomni słowa te
''łachudro znikaj precz
dopóki humor mam
jam dla bogatych jest
tą najpiękniejszą z dam...'
https://truml.com