jesienna70
**** (z tamtych chwil)
z tamtych chwil pamiętam 
promienie księżyca błądzące 
po dębowych klepkach sypialni
w glinianym dzbanie maki
czerwieniały niczym krew 
na spękanych ustach
mężczyzna stał przed domem
milczał jakby nie potrafił
odsłonić nawet odrobiny duszy 
przykryłam oczy rąbkiem sukienki
wyciszając tęsknotę za smakiem 
niepoznanych pocałunków
*pierwszy wers inspirowany fragmentem wiersza
"kowal nie swego losu" (jagna84)
https://truml.com