supełek.z.mgnień
Niech spadnie
Gdy wyciskam krew z tubki, przez cały dzień zanosi się na deszcz. Łza rozciągnięta jak komiksowy dymek, czerwieni dom. Mieszkamy w tej kropli, by nic nie uronić, lecz nad dachem unosi się dym.
https://truml.com
drukuj