dobrosław77


Księga Wyjścia 5, 1 - 3


"Potem, czyli wtedy gdy Aaron powtórzył wszystkie słowa, które Pan, czyli Bóg Wszechmogący etc..., wypowiedział do Mojżesza, a ten dokonał znaków, czyli symboli, przestrogi ostrzegającej przed ponoszeniem konsekwencji, za w Edenie uczynioną destrukcję, i w ekosystemie ponownego czynienia destrukcji. I lud uwierzył, i usłyszeli, że Pan, czyli Bóg Wszechmogący etc... Ujął się za synami izraelskimi i dojrzał ich niewolę i przemoc. I oddali cześć i chwałę Bogu Wszechmogącemu etc... Potem Mojżesz i Aaron przyszli do faraona i rzekli: Tak mówi, Pan Bóg Wszechmogący Izraela: Wypuść mój lud, czyli przymierza Boga Wszechmogącego z Izraelem, aby obchodzili święto, które ustanowił Bóg Wszechmogący etc..., ku mojej czci i chwale na pustyni, czyli bez niewoli i przemocy" "A faraon rzekł: Któż to jest Pan, czyli Bóg Wszechmogący etc..., bym miał słuchać głosu jego, czyli mowy słów Boga Wszechmogącego etc..., i wypuścić Izraela? Czyli ludu przymierza Boga Wszechmogącego etc... Pana, czyli Boga Wszechmogącego etc..., nie znam, czyli gdyby znał Boga Wszechmogącego, który jest doskonałym prawem miłości (1 J 4, 7) To Izraela, ludu przymierza Boga Wszechmogącego etc... Nie uczyniłby niewolnikami i nie stosował przemocy, a Izraela, czyli 12 plemion synów Jakuba - Izraela nie wypuszczę, czyli nie wypuści ludu przymierza Boga Wszechmogącego etc..." "Odpowiedzieli: Bóg Hebrajczyków, czyli od Hebera, w linii rodowej Sema praojca Abrahama, z jednego rodu Sema (Rdz 10, 25; 11,9) objawił się nam, czyli przez mowę słów, ludowi przymierza Boga Wszechmogącego etc..., chcemy odbyć trzydniową wędrówkę. Analogicznie do przejścia ze śmierci do życia Jezusa Zbawiciela na pustynię, czyli do kraju bez niewoli i przemocy i złożyć ofiarę Panu, Bogu naszemu, czyli Bogu Wszechmogącemu Izraela. Analogicznie do złożonej ofiary Jezusa Zbawiciela, w zastępstwie śmierci każdego z nas, za w ekosystemie czynienia destrukcji, by nas nie dotknął, czyli wieczną śmiercią, za w ekosystemie czynienia destrukcji zarazą lub mieczem, czyli ponoszenie konsekwencji wiecznej śmierci, za w ekosystemie czynienia negatywnymi myślami, słowami, uczynkami etc..., destrukcji - źródło wszelkich dramatów, cierpień i śmierci, za które na pewno ponie się konsekwencje wiecznej śmierci (Wj 5, 1-3)



https://truml.com


drukuj