smokjerzy
poeta i jesień
szkicem zmierzchu zamazane dni
już jesień prawie całe światło stąd wykradła
z dziurawej kieszeni zniszczonego płaszcza
uciekają w otchłań rachityczne iskry
tam na samym dnie pamięci
niespełniony poeta ułożył w stos
kilkanaście marnych słów
i rozpala wiersz
o sobie
https://truml.com