sisey
obcy w obcym mieście
tu kiedyś pito wódkę 
                   prawda 
wciąż się pije 
na murze Le ia  r z o n d z i 
poniżej już nie 
      żyjesz 
 
i tak 
siedziałczłowieksiedział 
nad 
ćwiartką księżyca zagryzał 
dziecko nosił na rękach 
aż padł 
 
na jedno oko wiersz 
 
rozszedł się lekkim podreszczem 
żar frunął mrucząc chodźwa stąd 
 
taki to underground 
w zupełnie nie moim mieście
https://truml.com