Emma B.
kochała i była kochana
Mamo
Junono wojująca  
Psyche rozumiejąca
zbuduję ci świątynię
w ogrodzie pełnym maków
drewniany dom twych marzeń
będzie przystanią dla zagubionych
źródlaną studnią spragnionych
zbrukanych codziennością
oczyszczeniem dla warg
rzucających przekleństwa
uwolnieniem od chęci zabijania
każdy strój będzie piękny 
w tym domu
przywitasz nas 
w godowej szacie miłości
na ramionach wyciągniętych z chlebem
https://truml.com