gabrysia cabaj


Kismet


miała tyle uśmiechu
kiedy niby nie widział -
ja ci go zdejmę z twarzy

- i na ramieniu gołąbki

odlatywała z krzykiem obijając się
o ściany

ludzie myśleli że broczyła czerwienią
a to szafran zieleń i biel

i przenoszona w brzuchu

wieczność
 


.



https://truml.com


drukuj