Anna Maria Magdalena


nowe życie


I co ja za to mogę że jestem
istnieje na przekór życiu i ludziom 
zamiast w lewo idę w prawo 
nie zawrócę nawet gdy płonie las 
bo po co ?
przecież sama go nie zgaszę 
ogień trzymam w ręku 
tak ciepło i miło patrzeć jak pali Ci twarz 
jesteś nie wart mojego cierpienia 
więc cieszę się nim 
żal co  w siłę rośnie , nie zgaśnie 
nawet w snach widzę Twój ból
jak trawi Ci kości 
byłeś a już nie istniejesz 
cieszę się chwilą wolności 
już nie posmakujesz mych łez gorących 
nie dopadniesz ciała...
jestem jaka jestem 
teraz już sobą -  szczęśliwą osobą.



https://truml.com


drukuj