Wieśniak M


jeszcze piękniejszy wiersz o jesieni


nie wiadomo dlaczego a może i ktoś wie
jaki w jesieni drzemie głębszy sens
porusza w późnym słonku listki i wersy
a każdy walczy o palmę że niby on pierwszy

złociste myśli wirują w tańcu na dwa
wers plączę się z babim latem ha!
szeleści jesienną kołdrą dla niedzwiedzia
poeta snuje spacery co będzie siedział

w domu ? gdy na dworze wieje wena
w lodówce pusto w butelce nic nie ma
a głowa skołatana wije rym za rymem
czasem jakiś paszkwil- ale to najwyżej podpisze- anonimem;)



https://truml.com


drukuj