Teresa Tomys


Zamyślona


 
 
pachnie deszczem
powiedziałeś to tak nagle
dopiero teraz wiem że miałeś rację
 
baldachim z dzikich wiśni osłaniał nas szczelnie
na ławkach ustawionych w głównej alei
tańczyły srebrzyste krople
 
zatrzymałam wzrok na drzewach 
stary platan - uwielbiam jego nagość
i beżowe odcienie kory
 
przy uśpionym pałacu
szara postać Marii na cokole
ma wciąż tę samą smukłą sylwetkę
 
lato tak często pachnie deszczem



https://truml.com


drukuj