sisey
co ty tam widzisz
teraz mam jasność - to była krew 
od tego który ciałem chciał się łamać 
po dzieciaki ściskające karabiny w Kongo 
tak właśnie: ciepła parująca gęsta 
jucha 
 
szedłem po trzeszczącej skrzeplinie 
wrośnięty w skrzypienie wózka 
koślawych ósemek śladem 
jakby mogło mieć znaczenie 
że wybierasz się w podróż 
która od zawsze jest we mnie 
 
uniosłem głowę
https://truml.com