Yaro


żyję bez niej i nie sam


idę przez świat szeroki
 prowadzisz
za rękę 
idę przez życie już nie w somotności 
wracam z nadzieją
że
 czekasz w progu 
na stole chleb
nakarm mnie
nie mów że marzenia się nie spełnią 
wspominasz jak dobrze nam było
blisko z mamą
gdy jej już nie ma zostają wspomnienia
kwiaty i ogień pamięci naszej



https://truml.com


drukuj