Poetry

bzowska


older other poems newer

26 august 2018

Niepełnia życia

Wykute starannie jak rzeźby Rodina
Z pary oraz mrozu w srebrzystych ogrodach
Z pustymi wnętrzami, by wplatać wspomnienia,
Zagubić się lecąc w uciechach, swobodach


Spadały niepomne podziwiać co w dole,
Swobodnie wirować w lekkim tańcu życia
I kochać te chwile, kiedy czas pozwolił
Rozkosze ambrozji pić aż do przepicia.

Im bliżej do ziemi, tym szybciej goniły
Mdłym światłem spełnienia ułudnie zmroczone
I nim się spostrzegły, widnokrąg straciły
W powszechnej euforii zbiorowo stopione.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1