2 january 2024
Degresywny
aktus purus nie spojrzał na mnie
przesunął słońce nad warkocz bereniki
w jego kosmicznych czapkach niewidkach
wyglądałbym śmiesznie
nie były mi potrzebne
bardziej kobieta po przejściach
chciałem ją pokochać więc odnajdywaliśmy w kałużach
wyplute pytania skąd biorą się krzyczące dzieci
i czy naprawdę jest gdzieś miejsce od zawsze bezludne
poprawiłem swój żywot
oczekuję nagrody
głupi