Poetry

Marcin Kowalik


older other poems newer

14 march 2011

nigdy, teraz, zawsze

Zgasły światła pochodni na Golgocie,
o pomstę klną bezradni...
Przypomnijcie sobie bicie
umierającego serca!
Czy dla wszystkich odmierzało ten sam czas?
Tak rozpoczęła się historia;
jedna śmierć zamiast końcem,
stała się zalążkiem rozkoszy tortur i łaknienia zła.
Jako nadzieja przyszedł, jako człowiek odszedł,
ludzie nie zrozumieli, które z ramion krzyża
wskazywało kierunek dalszej wędrówki.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1