Poetry

Konrad Redus


older other poems newer

3 june 2012

w drodze do podnóża Karakal

nie zasypiaj
z dniem nie kończą się nasze depresje
ukrzyżujmy je
miejmy chociaż religię gdy zechcemy wracać
przewróć kartę historii i krwią spluń swoje imię
nie wstydź się
nawet w serialach jest pocałunek
pełen dramatu i muzyki zapychacz odcinka
na drodze do pożycia
do życia po...






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1