Nesca, 6 february 2017
Gładząc ostrożnie opuszkami palców
centymetr po centymetrze subtelnie
od stóp stawiając przyczółki z muśnięć warg
badając organoleptycznie właściwości atłasu
zapomną na chwile o tykaniu zegara
przy wibrujących kolorowych swiatelkach
obieca jej to wszystko raz jeszcze.
*jak pomyślę ile lat temu napisałam to mi słabo,
ale znalazłam, i wklejam nieskończone :)
Nesca, 3 february 2017
Śnisz mi się po nocach.
To chyba znaczy, że tęsknisz.
Albo ja żałuję.
Tak wybrałam.
Chciaż staram się unikać
takich farmazonów jak uczucia.
Nie jest łatwo, jednak
Nesca, 2 february 2017
Bukowski miał rację z tym budowaniem broni po cichaczu.
Trzeba ich wszystkich zdjąć zanim nas dopadną.
Wiersze po jointach i kwasie są już niemodne;
nie mniej niż te o Adamie i jego wężu.
Feministki ciągle walczą o rozmiar listka dla Ewy.
Kobiety nie powinny być zmuszane do nagości,
a miłość romantyczna szkodzi ewolucji.
W 'Domu Nad Jeziorem' Sandra Bulock mówi,
że na tą prawdziwą zawsze jest za późno.
W jej ustach to brzmi nawet romantycznie
i boleśnie przekonująco.
Razem z Charlsem pijemy by zapomnieć,
bo zabrałeś moje wiersze a nie chciałeś majtek.
Żenujące, ale znowu będe szlachetna i powiem,
że zasługujesz na więcej niż moje wieczne paranoje.
Wszystko będzie dobrze jeśli wystarczy nam sił
by z dobrych wspomnień stworzyć mocne argumenty.
Nesca, 1 december 2016
Pisałam już, że nie wierzę w miłość
i pieprzę się z tobą, bo lubię.
Powtarzałam, jak bardzo tęsknię.
Nadal nie wiem za czym.
Na nowym albumie Eldo tańczy z Erato,
a mnie do niej coraz dalej.
I chuj mnie strzela jak pomyślę, że słabo tańczę.
Sprzątam sypialnie i największy bałagan
nadal mam w głowie.
Jak dostanę wizę to już więcej mnie nie zobaczysz. Takie czasy.
Big jungle where dreams are made of
bo kocham tak uciekać.
Niegrzeczne dziewczynki nie bawią się lalkami
i żaden grzeczny chlopiec nie poda ręki
jak upadną na dupę w samym środku miasta.
To realizm sprawia,że wolę być sama
niż samotna w wielkim domu.
Dużo lepiej odnajduję się w chaosie,
gdy to jest tylko mój chaos.
Powtarzasz mi jak tęsknisz
i wcale mi tym nie pomagasz.
Nie pamiętam już jak wygląda mój ojciec,
a z następnym papierosem zapomnę imię matki.
Tak jest łatwiej, jeszcze nie wiem czy lepiej.
Ten kopciuszek nie szuka księcia,
czasem lubi powkurwiać macochę.
I nic się nie zmieni nawet, gdy wszystko się zmieni.
Bo aż trudno uwierzyć jak bardzo jesteśmy tacy sami.
Nesca, 28 november 2016
Nie zauważyłam jak zrobiło się ciemno.
Ostatnio za dużo palę,
ale popijam winem bo dobre na serce.
To się chyba jakoś bilansuje.
Marika opowiada mi o bezsenności,
choć sypiam dobrze odkąd nie ma cię w pobliżu.
Jakby mniej się boję, że cię nie będzie.
Nie zależy mi na nas, a jedynie na tobie.
Tobie raczej lepiej jest bez nas.
To się chyba jakoś bilansuje.
*odświeżam, bo kardiolog :)
Nesca, 27 november 2016
Być może nic to nie znaczy.
Jesteś już mniej niż
pomyślanym życzeniem.
Powinnam być smutna,
bo mi się nie spełnisz.
Wiedziałam od początku
ale byłam za długo.
Nesca, 23 november 2016
Nie widziałam Cię już od miesiąca
i znowu spałam z innym.
Śniło mi się, że
poznałam Twoją żonę.
Nie spytasz o niego.
Też nie mam do nas prawa.
Pojebane to wszytko.
Nesca, 21 november 2016
Nikomu nie pozwalam
dotykać blizn.
Mógł spać obok, ale
to wiele nie zmienia.
Obiecałam, że ten rok
będzie inny.
Ja jestem z każdym.
Nesca, 20 november 2016
Parafrazując, gdy się miało wszystko,
a zostaje tylko fotografia to
ja pierdolę.
Wiedziałam, że karma
za te wszystkie noce
będzie dokładnie taka.
Kiedy to ja chcę bardziej,
być może tylko ja.