Poetry

Maria Paszkowska


older other poems newer

22 september 2010

Jesienne góry (w sercu moim chmury)

Góry są piękne o tej porze roku.
Rada więc je oglądam z łzą radości w oku,
Że jest mi sądzone przebywać tu teraz
I ziścić swe marzenia, które snułam nieraz.

Wszystko tu jest cudowne - doliny i szczyty,
Strumyk, którego początek pod skałą ukryty,
Czerwień i złoto drzew wśród zieleni świerków
I góralka, która niesie koszyk pełen serków.

I taka tu cisza wokół godna uwielbienia,
Aż człowiek w tej atmosferze duszę swą odmienia.
Czuje się jakby lepszy, radośniejszy, wspanialszy,
W swych dążeniach do szczęścia będzie już wytrwalszy.

I gdy się tak upajam tym pięknem nieskończonym,
Tak przemyślnie rodzajowi ludzkiemu stworzonym,
I gdy zda się o całym świecie zapomniałam,
O jednym pamiętam, że Cię kochać nie przestałam.

Bo w każdym miejscu i o każdej porze,
Czy jestem w górach, czy choćby nad morzem,
Choć się zachwycam naszą ojczystą przyrodą,
To jestem trochę smutna, bo tęsknię za Tobą.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1