Poetry

sylwester jasiński


older other poems newer

3 september 2010

Bogactwo duszy

Dziś obudził mnie skowronek
zagłuszając ciszę trelem.
Głos donośny miał jak dzwonek,
przyozdobił mnie w nadzieję.
 
Że nie wszystko w życiu złe,
że nie wszystko jest na straty,
nic nie musi być wciąż mdłe,
przecież jestem już bogaty.
 
O bogactwie mi zaśpiewał,
które w każdym gdzieś dojrzewa.
O bogactwie mi powiedział,
które pielęgnować trzeba.
 
W tym bogactwie czystość duszy,
w tym bogactwie szczere serce.
Czystość wszystkie lody skruszy,
szczerość - miłość da w podzięce.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1