Poetry

Pi.


older other poems newer

26 september 2016

Elbląg Hotel

"Będę błądzić słowami gdzieś pomiędzy myślami" 
Piotr Banach
"Więc pamietam wcale nie Ciebie"
Maciej Woźniak

byliśmy mennonitami. przejazdem. kapryśna pytia w recepcji
wyznaczyła nam sacrum fatum i wskazała sąsiednie pokoje.
niby obok siebie a tak osobne jak unikające się mgławice.

z najodleglejszych zakamarków kosmosu przyszło pytanie,
czy na tym emocjonalnym bezludziu istnieje jeszcze jakieś
życie. nie musi być inteligentne. nie musi moralnie ubogacać.

wystarczy że zapłaci za rozpuszczalną nescę i podwójne campari 
z lodem. wstrząsnięte, zmieszane i dostarczone w odpowiednim
czasie między gorące uda. nie zgubiliśmy się. byliśmy wikingami.

przeszłość w genach brała nas tuż za progiem pokoju dwieście trzy.
cóż ta brutalna cywilizacja oświeconego rozwygodnienia uczyniła
ze slodkim barbarzyństwem? instynkty skazano na wyginięcie.

najlepiej jeszcze przed świtem. wyjdź. ten poblask nad horyzontem
to nie wybuch supernowej. jeśli to tylko będzie możliwe - zapłonie
ostatni drakkar na plaży. jutro będziemy tutejsi. gdzieś indziej.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1