Poetry

Krzysztof Konrad Kurc


older other poems newer

15 july 2012

Irracjonalny

dzisiaj zegarmistrz miał więcej czasu dla mnie
i pokazał mi zimne plamy
na kopercie złotego zegarka z dewizką
znikają kiedy słońce jest spokojne


zrośnięty stopami z własnym cieniem
mocniej przylegam do ziemi w każde południe
słyszę przydrożną kołysankę o kroplach mleka
z piersi matki

czas waży więcej gdy staje się dotykalny
mechanizm kół i jego niedoskonałość
ale na nic wskazówki w obracającej się historii
gdy gnomony upadają






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1