Poetry

Krzysztof Konrad Kurc


Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 17 april 2012

Folwark

czasem myślę że zgodnie z ogólnie obowiązującymi zasadami
istnienie kolejnego ze światów zakończy rewolucja
a jej bohaterów odznaczy się pośmiertnie

teraz w ich mundurach nitki do pociągania muszą być na tyle mocne
by nie dały się wyrwać z podszewki kilkoma słowami
czy też kulą wystrzeloną przez dezertera

ze swojej strony obiecuję że nie będę budzić się stojąc na warcie
więc możecie próbować ucieczki do innej przyszłości
ale moim zdaniem wszędzie trwa rok 1984


number of comments: 22 | rating: 11 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 13 april 2012

W schronisku

spróbujemy zapomnieć o wchodzeniu w noc

ze wzgórza będzie łatwiej wypatrywać innych ścieżek
teraz wszystkie osuwają się ciężko po stoku i znikają

bez pełni nie raz błądziliśmy na cudzych ścierniskach
wciąż rozkojarzeni unikaniem zbyt ciemnych miejsc

a i tak przyjacielu dopadły nas idy marcowe


number of comments: 6 | rating: 10 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 11 april 2012

Bilans dodatni wojen feromonów

po stronie strat

serwetki nieczytelnym pismem oddane w niewolę
wierszom
tajemnice poległe w regularnych potyczkach
na słowa
czas poświęcony spacerowej marszrucie
i buty

po stronie zysków

niezliczona (jeszcze) ilość zdobytych piegów


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 6 april 2012

Agape

czystości nikt nie miesza z wodą
rzymskim obyczajem
apostoł pozostanie tajemnicą
ostatni przyszedł nad ranem
po zmianie splamionego obrusa

powiedział - muszę rozumieć
dlaczego chleb pleśnieje


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 29 march 2012

Przypis końcowy do apokalipsy

nawet jeżeli ten świat zacznie istnieć ponownie
nie przestanę bać się każdej pojedynczej śmierci

bez różnicy która część mnie mówi - oddychaj
a która patrzy na wierzby kładące cienie do wody

w piątki palę wszystkie nieczytane testamenty
i powstrzymuję się przed otwieraniem anonimów

jednak wciąż pamiętam jak używać pieczęci lakowych


number of comments: 16 | rating: 12 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 21 march 2012

Spectrum

od kiedy bezwstydny satelita pokazał popielate ugory
bliższe niż się zdawało
snopki statystycznych paranoi stoją jeszcze pewniej
na postrzegania miedzy
coraz szybciej wyrastają niewidoczne źdźbła światła

głodni astronomowie nadal orzą teleskopami cudze pola


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 17 march 2012

W marcu

czas pylenia
topole z olchami i leszczyna
myślę że przednówek to dobre słowo
wiosenne przewidywanie klęski urodzaju
rewolucja dopiero październikowa
ponoć w szkołach dla proroków
kichają papierowe pomniki
kicham na to i ja


number of comments: 8 | rating: 10 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 2 march 2012

Dom Głuchego

czerń pokrywa ściany, fakturą łamie światło i fragmenty życia
widzisz więcej pod palcami, czujesz krople farby
na ostatnim obrazie, odcięta głowa psa przestaje być szczegółem
niebo i ziemia równie piaszczyste, tło dla wyobraźni
w murowanym testamencie, uczeń z mistrzem, wierność i obelga
wrażliwością ogłuszony malarz prawdziwego świata
otwiera drzwi do piekła zbiorem ćwiczeń na spostrzegawczość

kto podziękuje Franciszkowi za wstręt do hipokrytów


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 9 january 2012

Poza sceną

 
teatr
trzech kobiet
czwarta twarz
kurtyna


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 7 january 2012

Z notatek Jaspera M.

możliwe że to szybkie starzenie się jest czymś zwykłym
oszukiwanie czasu zajmuje większą część podróży
i nie ma związku z napowietrznymi wyspami
z których każda jest rajem do zasiedlenia
ten rejs trwa dłużej niż przewidywałem
tęsknota która narasta jeszcze nie stała się cierpieniem
w tym świecie papierowe listy są anachronizmem
pomimo to zapisuję historię każdej choroby
wkładam do opakowań po lekarstwach
zostawiam za burtą na falach wiatru
w jego nieziemskości lęgną się dźwięki nad pokładem
czerń wypełniona zagubionymi statkami kłamie
pomimo tego wciąż brakuje siły by zawrócić
a przecież to proste - wystarczy obudzić się
zapomniałem jak z obawy przed śmiercią


number of comments: 24 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1