Poetry

agnieszka_n


older other poems newer

13 february 2014

in memoriam

las pamięta palenie ciał. dym wżerający się w korę.
nikt inny. chociaż drzewa milczą zastygłe ratunku jak buzie.
tam nie ma domu. imionami ubita droga i obmurowana studnia.

nagie czaszki nie pojmą rozumem. piszczele nie zniosą ciężaru.
to był czyjś ojciec i matka: śmierć nic nadzwyczajnego.
zegarek z okrążoną tarczą na własność.

czyszczę hebrajskie litery.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1