Poetry

agnieszka_n


older other poems newer

18 may 2011

skrajności

wokół  niepowietrze
jestestwem dławię się
jak flegmą

wypluwam żółć 
i wszelką zieleń
pod butem mieszczę się 
jak mrówka

zatłoczony tramwaj 
przejeżdża przez głowę
zahaczam o krawędzie

jutro pachnie malinami

17.05.2011






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1