Poetry

agnieszka_n


agnieszka_n

agnieszka_n, 29 august 2011

dominik*

nasz dom od dawna jest skarbonką z drogimi przedmiotami. 
hermetycznie zamknięci nie znamy składu powietrza. 

odgrodzony przejrzystym murem wkładam język w usta kolegi,
albo ukradkiem muskam jego dłoń, zwilżając wargi.

wystarczy tylko wpisać kilka znaków,
a prawdziwi przyjaciele mają smocze głowy

i łapy o krogulczych paznokciach, pokryte sierścią.
czasami zamieniam ich na paczkę żyletek.

ciepła krew płynącą po mojej skórze
sprawia, że czuję się silny i wolny jak animowana postać.

hipnotyzujący głos wciąga do środka i porywa niczym wir.
nie czuję strachu. nareszcie nie jestem sam.

niemy, wyrwałem klamki drzwiom i oknom,
nie pozwalając nikomu tam wejść.

tabletki na radość popijam drinkiem.
świat tańczy, a euforia rozsadza tętnice.

mamo! tato! ratunku!
linia ciągła przerywa ciszę.

nick stał się znowu dostępny...

2011.

* Dominik Santorski- główny bohater filmu "Sala Samobójców" z 2011 r. w reż. Jana Komasy.


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 27 august 2011

szkice ołówkiem (7)

rośnie we mnie drzewo z rosochatymi gałęziami.
dorysowuję przy jego listkach czarne owoce.

śpiący pies o pomarszczonej skórze i gładkich uszach 
przekręca się na drugi bok.

szukam spokoju w powolnym przegarnianiu krótkiej sierści,
a światło pochodzące od lampki stojącej w narożniku, 

rozpada się na kwanty,
obnażając  prawdę o śmierci komarów.

zapach prasowanych koszul
wsiąka w skórę.

nie lubię, 
kiedy masz wymięte skrzydła.

2011.


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 26 august 2011

szkice ołówkiem (6)

promienie  rozbijają  się o dymiące kominy i cmentarne krzyże
wzlatujące do czegoś, co nazwano niebem.

to krzesło poraża zimnem, a jabłko rani dziąsła do krwi,
ale przynajmniej wiem, że jeszcze czuję.

żywcem wyjmuję z brzucha frazesy, którymi mnie karmiłeś
i oddaję krzyk zdecydowanymi bohomazami.

choć szyby są wybite i uśmiech schowany w ustach
trzeszczy jak piasek między zębami

z uporem atlasa i wiernością penelopy
potrzymuję dach naszego domu. 

2011.


number of comments: 7 | rating: 3 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 25 august 2011

szkice ołówkiem (5)

łykiem goryczy przesuwam sen na drugą stronę
i upycham niedojrzałe myśli. cień muchy 
rozpłaszczył się na śliskiej tafli, która światłem 
przebija jej skrzydła, rzucając niby inną perspektywę.

wokół same karykaturalne drzewa, 
i jeziora malowane w krzywe twarze,
które są jak ojczyzna dla gnijącej zieleni.

uwierzyła we wspólną wyprawę 
po złote runo, chociaż rozpiął 
jej blade ramiona na krzyżu

i przytwierdził gwoździem, 
mówiąc że jest dla niego siostrą.

2011.


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 24 august 2011

szkice ołówkiem (4)

za oknem z obdrapaną framugą  właściwie nic nie ulega zmianie, 
oprócz natężenia światła i odcieni szarości. pamięć bezszelestnie wbija kolce, 
ale sama jestem temu winna. za karę odrywam niezaschnięte strupy.

wrony rysuję zwykle  rozmazaną kreską. kraczą pod włosami  coraz głośniej, 
a krople ciasno obsiadają blaszane parapety. biała plama rozpływa się w kawie.
topię w niej  zdeptane uśmiechy niczym zgaszonego peta. nad kartką

żegnam się z przyjaźnią, bo nie myślałam,
że wasze szczęście może mnie uwierać
jak jęczmień w oku.

2011.


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 21 august 2011

szkice ołówkiem (3) - wersja 2

grudzień jest pełen zakłamania.
pod czapami chowa rozłożyste choinki.
chwilową czystością mami wzrok
i rozdaje światu orgazm.

ekrany zapamiętują szczęśliwe twarze.
widać palące się  świeczki w kącie
niczym na starej pocztówce.

kosze  na śmieci są  rozepchane papierami 
malowanymi w  rogate renifery. ich nadmiar 
przyciska wylizane, nagie kręgosłupy ryb, 
zakończone nieruchomymi  głowami 

jakichś dwoje grzęźnie w miękkim śniegu.
zamykają ciemność w uścisku rękawiczek
i niemal dławią się własnymi językami.

niebawem marcowa odwilż 
wszystko bezdusznie obnaży.

2011.


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 20 august 2011

szkice ołówkiem (3)

grudzień jest pełen zakłamania.
pod czapami chowa rozłożyste choinki 
i chwilową czystością mami wzrok.

pod koniec rozdaje światu kilkudniowy orgazm.
ekrany  telewizorów zapamiętują szczęśliwe twarze,
i widać palące się  świeczki na drzewku  w kącie,
widok, rodem ze starej pocztówki.

kosze  na śmieci odświętnie rozepchane
papierami malowanymi w  rogate renifery.
pewnie ich nadmiar przyciska 
wylizane, nagie kręgosłupy ryb,
zakończone nieruchomymi głowami

jakichś dwoje grzęźnie w miękkim śniegu,
zamykają ciemność w uścisku rękawiczek
i niemal dławią się własnymi językami.

że też musi nadejść marcowa odwilż,
która wszystko bezdusznie obnaży.

2011.


number of comments: 18 | rating: 12 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 19 august 2011

szkice ołówkiem (2)

listopad zwija się w konwulsjach, wypluwa pianę z ust.
anorektyczne drzewa pochylają się nad wszechpłynącą breją,
która podmarza w nocy. liście spadają w letargu,
oczy wywróciły bielmem na wierzch.

zamaszyste cienie zostały śladem
po świetle, co jak smuga dymu znika 
w szczelinach wysokich i pękających ścian.

choć nadmiar, nie można 
kliknąć w  samotność i zgłosić spamu.

2011.


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 18 august 2011

szkice ołówkiem (1)


szara droga wije się meandrem, 
na który październik rzucił liście.
stopy jakiegoś zmęczonego wędrowca 
brodzą w zgniliźnie, konary 
nad dolinami kładą smukłe cienie.

kiedy jasność  zwijają się w kłębek,
usta są sklejone, z pewnością 
powrotom brak soczystości.

2011.


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

agnieszka_n

agnieszka_n, 16 august 2011

HAIKU - próba (1)

chodzę po wodzie
rozplatasz rzemyki win
i wierzysz jak ja

2011.


number of comments: 10 | rating: 4 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1