Poetry

RENATA


older other poems newer

11 february 2011

sen o śmierci

W moim śnie,cudownym śnie
piękny mężczyzna wciąż na mnie patrzy
dzień ,noc ,wieczność
wyciąga do mnie
łagodne silne ramiona
oczy ma smutne,jakby całe życie tsknił,zamknięty w szklanej gablocie
niecierpliwi się,patrzy tak przez wiele lat,az paznokciami
zaczyna drapać i przecinać szkło
niestrudzony
krew na szybie i jego rękach
kiedy się przedrze ,ucałuję go
i oddam życie śmierci
bo śmierć to piękny
wysoki mężczyzna






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1