Poetry

RENATA


older other poems newer

1 march 2011

gdy nie starcza sił

Wykrzyczę ptakom w twarz
moja samotność

obok nich będę lecieć
odnajdując wolność
skrzydeł mi dostarcza
chora wyobraznia

ku niebu się wspinam
przez cierniste krzaki i ciemne doliny
sił mi nie starcza
gdzieś się przewracam
ostatni raz
a może jeszcze razy wiele
w zwariowanym świecie
szukając szczęścia
w otwartym oknie
z codziennym strachem umierania
i z nadzieją na wolność
wykrzycze ptakom
moją samotność






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1