Poetry

Jarosław Trześniewski


older other poems newer

6 may 2019

jedziemy do Mauthausen (kantylena dla urny)

do obozu koncentracyjnego odebrać prochy zmarłego
w dniu 24 stycznia 1943 roku dziadka Jana odebrać
za darmo prochy odkryte niedawno w podziemnym magazynie
odebrać za frico pochować w rodzinnym grobowcu do babci

babcia kiedy dostała wiadomość o śmierci dziadka 
odmówiła zapłaty 28 marek za przysłanie urny
nie życzyła sobie bezpodstawnego wzbogacenia
trzeciej Rzeszy Austria powinna teraz oddawać prochy

gratis jako bonus od krematorium rekompensatę
za pusty grób babcia długo nie wierzyła że dziadek
nigdy nie wróci mając niemiecki akt zgonu wystąpiła 
po dwudziestu latach o uznanie za zmarłego

jedziemy z Wiednia do Linzu mijamy Krems und
Stein jedziemy wzdłuż Dunaju przed Linzem skręcamy
do Mauthausen odebrać prochy odebrać spalonego
dziadka pochować jak należy rozsypać w Alpach

położyć kamyk lżejszy o miliony ton które dźwigał
prochy rozpoznamy po numerze wytatuowanym 
na spalonej skórze odbierzemy rozsypiemy wzdłuż
trasy z Mauthausen przez Auschwitz do Mielau






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1