Poetry

Jarosław Trześniewski


older other poems newer

22 june 2011

Nadświdrzańska sonata

Wandzie od winniczków i kijanek

tu jest wszędzie rzeka i dom nią oddycha
sosny olchy lipy w poważnej symbiozie
przestrzeń wpółotwarta i nie słychać cykad  
winniczki na trawie i okrzyk kijanek

zielsko czuje światło łodyżki dźwigając 
mini słoneczniki rdest  jaskółcze ziele
rojnik pnie  wysoko jemu nie za ciasno
winniczki na trawie i okrzyk kijanek

kwitnące geranium zazdrości lawendzie
płowiejący błękit imituje niebo
poza horyzontem klucze dzikich gęsi
winniczki na trawie i okrzyk kijanek

tam nie ma granicy nic nas nie dotyka
świder szemrze cicho
winniczkom na trawie krzyczącym kijankom






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1