Poetry

Ani


older other poems newer

4 september 2013

Jesień się niesie...


Jesień się niesie, jek wieczorny opar,
Oplata drzewa czerwienią i miedzią,
a w sadach zatknięte, szczerząc żółte zęby,
strachy słomą zbite ku przestrodze siedzą.

Śliw ciężkie gałęzie nabrzmiałe soczyście
słodyczą skapują na trawy wilgotne.
I grusze dojrzałe chylą się zmęczeniem,
napęczniałe rozkoszą pragnienia ulotne.

Gdzieś się snuje dymu niewyraźna smuga.
Liść oddaje ziemi skarby letnich wspomnień,
ku jarom wieczornym płynie gwiezdna struga,
to, co sercem czuję, umysłem nie pojmę...






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1