Edyta Staszewska, 8 june 2010
Blady świt zagląda do pokoju,
Trzymasz mnie w ramionach.
patrzysz w moją stronę...
A Ja w sercu dziękuję Bogu...
Dziękuję za Ciebie.
Za nasze spotkanie.
Za każdą chwilę gdy jesteś przy mnie.
Nie wiem jak.
Nie wiem dlaczego,
ale gdy na świecie tyle złego,
To w naszym życiu,
stało się coś dobrego...
Bo jesteś - istniejesz.
Bo odnaleźliśmy się...
Edyta Staszewska, 1 june 2010
Małe, duże...
samotne i połamane
rozdarte i podeptane
o duszy dziecka
i ciele kobiety.
Małe, duże...
płaczące i cieszące
się...
małymi, dużymi
smutkami i radościami.
Małe,duże...
zadumane nad kołem
życia i śmierci.
Małe, duże...
dziecko -
to Ja.
Edyta Staszewska, 1 june 2010
Słowa przychodzą nocą
gdy cisza panuje i spokój
zamykam oczy
to znów je otwieram
biorę kartkę i długopis
i spisuję to co mi serce
dyktuje
słowa przychodzą
nocą...
Edyta Staszewska, 1 june 2010
(Do was czyli ludzi...)
Kim jesteś?
Pytam swojego odbicia w lustrze.
Czego pragniesz?
Do czego dążysz?
Czy rozumiesz swoje pragnienia?
Czy dążysz do ich spełnienia?
Jestem sercem bijącym dla ludzi.
A moje pragnienia i marzenia są proste,
cel jasny i przejrzysty:
dać szczęście moim bliskim.
Wierzę że każdy ma jakiś dar do wykorzystania.
Ja mam dar słów układania,
w proste i delikatne wiersze które będą nikłym
śladem mojego istnienia.
Edyta Staszewska, 31 may 2010
Wiosna-
Nie miałeś skrzydeł gdy Cię ujrzałam
lecz najpierw twój głos rozpaczy usłyszałam.
Błagałeś o ciepło
o powrót do domu.
Lecz rany głębokie nie pozwoliły
wzbić sie nad horyzont wysoki.
Takiego Gustawa znalazłam na przystanku w Sosnowcu
takiego pokochałam
bo wzbudziłeś we mnie coś
o czym mówiłam nie żyje
-moje serce
Lato-
Uwierzyłam ze mogę Ci pomóc
pomóc odbudować Twój świat.
I stało się.
Zobaczyłam uśmiech na Twojej twarzy
i zrozumiałam że zawsze będę o Tobie marzyć.