Poetry

Antos Stebrny


older other poems newer

9 october 2010

Słowo o normie

kiedy piszę wiersz ogarnia mnie radość
gdy przestaję – normalnieję
ale co jest normą papież raczy wiedzieć
mimo że kolejny coraz bardziej omylny
zło nie śpi i przeciąga na swoja stronę 

to właśnie w wiecznym mieście ujrzałem szatana
grillował ciała niewiniątek i podrzucał do nieba
czasem wycinał organy dla dostojników
z układów pozaziemskich i partii UFO
przy muzyce organowej opus dei 56

zło nie śpi i przeciąga na swoja stronę 
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1