Poetry

Agnes Kordys (Prokop)


older other poems newer

1 june 2010

Chimera

Rodzi się cnota
a przeciwko niej wymierzone
oczy zawiści
tną jak ostrze kata

Słowa wypowiedziane
ranią fałszywymi oskarżeniami

Zaledwie zrodziła się
a już umiera…

Z figą skierowaną
w niebo
zwraca się przeciw
Bogu
kpi z oczu szczęścia
zionie ogniem zagłady
złowroga chimera.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1