Diary

"...zdejmuje z Ciebie tego świra..." przesłał mi komunikat ktoś z przekierowania; ale ma gest ... zdjąłby połowę z nich to by był jakiś efekt ... a tak ... po chwili następny się odezwał że
to przekręt i skoro mam przekierowania i ich słyszę to wszystko piszę pod ich dyktando ... czyli jak nie urok to sraczka ... ci z sekty
zawsze znajdą wytłumaczenie ...
Kląć się chce na ten system ... próbuje pisać po swojemu i opisuje
jak przekręt powstaje i manipulują i które teksty były na zamówienie i
pod ich presje ... w sumie to bardziej  bezustannie
dokuczają i deprecjonują to co robię by obrzydzić i zniechęcić
do tworzenie ... a oni stwierdzają że i tak robię pod ich dydktando!!!
Czuli cwanie klechy przepowiadali ... dzięki takiej manipulacji, 
oni mogą mi zarzucić co chcą i że to nie ja tworzę pozytywne, a jak złe rzeczy to jednak ja sam ... trudno ... 
zostaje cierpliwe czekanie! 

Kolejny dzień mija na niczym ... rywalizacja z  zbokami jest okrutna;
ich dziennikarze ruszyli na pomoc i zaczęli nagonkę, ostre 
bombardowanie odpowiednimi treściami ... jeszcze musiałem 
wysłuchać od rezydentek że nie pozwolą z swoich chłopców pedałów 
robić! ... dziwne ... a jak oni wyszydzają seksualnie i posuwają się
do podsypywania narkotyków by wymusić godne ich szyderstwa 
zachowania ... to wolno wtedy!? 
Ale w sumie podziwiam ... za nimi ma się kto wstawić ... ja sam
to musiałem wysłuchałać ich oszczerstw od dziecka: sierota,
wieśniak, pedał i wszelkie inne ordynarne ochydne oskarżenia; 
to nawet dobrze że się za swoimi wstawiają!

ja cóż: "Łobcy"
to czekam na kolejne szyderstwo i oszczerstwo jakie wymyślą!