Diary

Slawrys


older other diaries from newer

4 june 2011

4 june 2011, saturday ( święto )

Mija dzień, święto - DZIEŃ WOLNOŚCI. Niezła parodia
patrząc na obyczajowość. Jednym wolność drugim
zniewolenie.
Kilka lat temu usłyszałem ''nie jesteś sam'', wiem. Kogoś
poświęcić i zniszczyć muszą. Zgodnie z intrygą i
przepowiedniami faszystów katolickich jestem kaleką bez
środków do życia i bez szans na normalne życie.
Faktycznie wolność przez duże W, pewnie też mam wolny
wybór mogę popełnić samobójstwo. Tak jak do tego mnie
podrzegają faszyści. W sumie mają rację najprostszy sposób
eliminacji konkurencji.
Dziś jeszcze dodatkowo nasilenie bólu kręgosłupa, pewnie
noc nieprzespana się szykuje. Udane święto.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1