Poetry

Slawrys


older other poems newer

25 october 2012

marsz na fujarkę i lutnie w tłum

w równoległych światach już 
nic nie jest doskonałe
odkąd pojęcie samo siebie przeszło
malujemy jeszcze poranki 
w kolorach zieleni
tylko ktoś rosę zsyła
... dlaczego czarną?
wszystko dzięki temu
podobno jest tradycyjne
jeszcze zapomnę zamknąć
okna przed sumieniem
tych sprawiedliwych prawych
tfu tych cudownie zgodnych z prawem
co mają wyznaczony kurs 
z tego do tamtego świata
powrotnych biletów już nie ma
sponsor rozdał nie swoim klakierom
więc zostanę pomiędzy 
targany za wszystko co nie nasze
na koniec tylko narysuje fujarkę
co zagra wam pożegnalnego marsza






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1